E-sport w dobie pandemii: aresztowania po zgromadzeniu bez zezwolenia

Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie nasze pozornie zwykłe życie bardzo się zmieniło. Większość aktywności przeniosło się do Internetu, jednak są takie okazje, że aż trzeba się spotkać. Problem pojawia się wtedy, gdy jesteś w Chinach, a konkretniej w Wuhan. I Wraz z ogromnym tłumem świętujesz wygraną swojego zespołu w League of Legends.

Aresztowania po finale

Światowy finał gier wideo Leauge of Legends był rozgrywany w Reykjaviku i za pomocą łączy internetowych i satelitarnych, relacjonowany na cały świat. Również do miasteczka Wuhan w Chinach, gdzie zebrało się wielu wielbicieli drużyny Edward Gaming (EDG). Tak, tego Wuhan, które stało się sławne w czasie epidemii.

Ludzie jednak chcą żyć normalnie na tyle, na ile się da. Nie dziwi więc, że dla gry video, ponad dwa tysiące ludzi siedziało w klubach i oglądało wspólnie ulubione rozgrywki. Problem w tym, że całe zgromadzenie było nielegalne i w obliczu epidemii COVID-19, zagrażające życiu. Policja ukarała trzech organizatorów całego wydarzenia grzywną w wysokości 500 juanów i umieściła ich w areszcie administracyjnym na 10 dni.

Czy i u nas będą kary?

Wraz z czwartą już falą zachorowań na koronawirusa i powstające wciąż nowe odmiany, każdy z nas zastanawia się, czy i w Polsce będzie zakaz zgromadzeń. Idąc za wzorem zachodnioeuropejskim, możliwe, że udział w takich imprezach będzie tylko dla osób zaszczepionych. Jednak rozwiązanie tego problemu nie jest tak proste i oczywiste, jak niektórym może się wydawać.